Ta witryna używa plików cookie. Więcej informacji o używanych przez nas plikach cookie, ich zastosowaniu
i sposobie modyfikacji akceptacji plików cookie, można znaleźć
tutaj
oraz w stopce na naszej stronie internetowej (Polityka plików cookie).
Nie pokazuj więcej tego komunikatu.
Komentarze 9
Pokaż wszystkie komentarze675, 675, 675....nie ma sie nad czym zastanawiac i wybierac sposrod klasy 600... Daytona poustawiala wszystkich w 2006 roku i nadal pokazuje gdzie ich miejscie:P nie cbr, nie gsxr, nie zx, r6, tylko 675:)
Odpowiedz675, to taki sprzęt co nie wygrywa na torach podczas wyścigów a podczas jazdy po mieście wyrywa łokcie ze stawów - dziwna sprawa - na co to komu...?! No i ta jakość pod psem ... - chała!!! Czym tu się chwalić? Trzema garami?! I to już wszystko ...? Syf nie wart uwagi!
OdpowiedzNie no chłopaku wybacz ale pieprzysz głupoty. Szkopek w WMP na czym wygrał? Na D675 z fabrycznym zawieszeniem ;) U mnie na razie 4000 zrobione, pierwszy komplet opon zdarty, daję na niej jak tylko mogę i jak dotąd nie mam zastrzeżeń. To tak a proos jakości. Jak nauczysz sie jeździć to Ci motocykle nie będą wyrywały łokci ze stawów. pozdrówka
OdpowiedzPiękny Kawalerze! Szkopek, to Szkopek wygrałby na każdym moto, nawet na ETZ251. Drugie primo - 675 w klasie 600, to zawsze przewaga. I trzecie primo i ultimo ;-) - cienko pierdzisz skoro opony zdarłeś dopiero po 4tys km. Sam środek zdarłeś od tego "dawania", czy po prostu wymieniłeś razem z olejem na I-szym przeglądzie ...? ;-)
Odpowiedzdobra: ad szkopek: pieprzenie, ad 675/600 - 3 cylindry są, widzisz róznice? - pieprzenie, ad opony: pieprzenie kto ci powiedział że po 4k zdarłem ;) 4k zrobiłem Daytoną na torze. eeee do **** takie forum nie można sie umówic z takim hayaman'em a mini test cbr vs daytona.
OdpowiedzNo pewnie. Znajomy kupił nówkę w salonie. Po 4000 km wypada dwójka a silnik poci się w kilku miejscach. A gość jeździ bardzo normalnie bez szaleństw. Poza tym coś często się zacierają te 675 ;)
OdpowiedzNio... bardzo częto. Się dokładnie JEDNA zatarła zabrana na Poznań i katowana tam od nowości. Testarzy zabrali ją na tor z przebiegiem 0 km i pojechali ją na maxa. Jak się miałą nie zatrzeć.
OdpowiedzA Ty przepraszam byłeś tam ze mną, bo sobie jakoś nie przypominam ... Niech ci się tam sprawuje ta twoja sztuka jak najlepiej. Na marginesie, motor toru nie widział, za to serwis dwukrotnie. Ostatni "angol" jakiego kupiłem!
Odpowiedzhmm... To dziwne, bo mam znajomego, który regularnie katuje daytonę na torze i nie ma takich problemów, pomimo, ze warunki są wręcz extremalne. Może źle docierał? Jedyne co mi się nie podoba w tym motocyklu to dostępność części w porównaniu z japończykami.
Odpowiedz